kapelanpolicji.pl
Przejdź do treści

Boże Narodzenie

Święta i uroczystości > Rok Liturgiczny

Boże Narodzenie

historia i znaczenie

Początku świąt Bożego Narodzenia należy upatrywać w zwyczaju odprawiania nabożeństwa przez patriarchę Jerozolimy w grocie, w której według tradycji miał narodzić się Jezus. Święta Narodzenia Pańskiego na pewno obchodzono już w IV wieku w Rzymie, rzymski kronikarz, Filokales, napisał bowiem w 354 roku pod datą 25 grudnia słowa: "Natus Christus in Betleem Judeae" (Chrystus narodził się w Betlejem Judzkim). Ten termin obchodzenia Dnia Pamiątki Narodzenia Chrystusa Pana przyjął się w całym Kościele chrześcijańskim. Na Wschodzie rozpowszechnił się głównie za sprawą Jana Chryzostoma, płomiennego kaznodziei Kościoła syryjskiego.

W pogańskim Rzymie obchodzono 25 grudnia Święto Niezwyciężonego Słońca (Solis invicti), w tym bowiem dniu nastaje zimowe przesilenie dnia z nocą. Wyznaczenie przez Kościół Święta Narodzenia Chrystusa Pana właśnie na ten dzień, miało na celu przeciwstawienie pogańskim zwyczajom biblijnej prawdy o Chrystusie, który jest prawdziwą światłością, rozpraszającą wszystkie mroki świata (por. J 8,12). U podłoża Świąt Narodzenia Pańskiego leży głęboka troska Kościoła o chwałę Chrystusa, który dla wszystkich ludzi jest zwycięzcą ciemności. Święta Bożego Narodzenia, obchodzone w okresie przesilenia dnia z nocą, są symbolem zwycięstwa Chrystusa, światłości świata, nad mrokami pogaństwa i niewiary.

Zobaczyliśmy Dziecię kwilące w stajni i oddaliśmy Mu pokłon; uwielbiajmy Je codziennie. Weźmy Je na ręce i adorujmy Syna Bożego. Odwieczny Bóg od dawna przemawiał z nieba, ale nie zbawiał; zaczął kwilić na słomie i zbawia. Dlaczego to mówię? Dlatego, że zbawia nie majestat ale pokora. Syn Boży był w niebie i nie był czczony; zstąpił na ziemię i jest czczony. Trzymał w swym ręku słońce, księżyc, aniołów i nie był czczony; rodzi się na ziemi, jako człowiek, normalny człowiek, prawdziwy człowiek, aby uzdrowić całą ziemię. Hieronim, Homilie na Boże Narodzenie

Najmilsi bracia, to wielka tajemnica, wielka wskazówka boskiej miłości. Człowiek gardząc Bogiem odszedł od Niego. Bóg, miłując człowieka, przyszedł do ludzi. Pan umiłował bezbożnego, aby go uczynić sprawiedliwym. Umiłował chorego, aby go uzdrowić. Co mam więcej powiedzieć? (...) Natura, która, w pierwszym człowieku, czyli Adamie, skalała świat grzechem, w drugim człowieku, to jest w Chrystusie, oczyściła świat z grzechu. Fulgencjusz z Ruspe, Kazanie na Narodzenie Pańskie

Nie znam większej pociechy, danej człowiekowi, nad tę, że Chrystus stał się człowiekiem, dzieckiem, niemowlęciem, które bawi się na kolanach najmilszej matki i leży u niej na ręku. Czy jest ktoś, kogo ten widok nie wzruszy i nie pocieszy? Przezwyciężona została moc grzechu, piekła, sumienia i winy, jeśli przychodzisz do tego bawiącego się Dzieciątka i wierzysz, że przyszło nie po to, by sądzić, ale po to, by zbawić. Nic bardziej radosnego nie ma dla nas w Piśmie Świętym nad to, że Chrystus narodził się z Marii Dziewicy. Złoto, przyjaciele, moc i szacunek nie mogą nas bardziej rozradować niż ta radosna wieść, że Chrystus narodził się człowiekiem. M. Luter

Wróć do spisu treści